Jeśli ktoś przegapił dyskusję na Blipie, to z pewnością powinien nadrobić i zapoznać się ze startupem Wieczne Odpoczywanie.

Uwaga: notka zawiera słownictwo nieodpowiednie dla osób, które nie sięgają brodą do klawiatury.

Wieczne odpoczywanie

Tu właściwie mógłbym zakończyć.

Jaka mądrość płynie z powyższego fragmentu kodu? Nie ma żadnego powodu, żeby komentarze przeznaczone dla ekipy opuszczały serwer. Ładnie, ale to się nie sprawdza. Podejrzewam wręcz, że autorowi w ogóle do głowy nie przyszło, że da się to odczytać poza serwerem.

Bardziej ogólna wersja tego przypadku wygląda tak:

if impossible:
    print 'FUCK!!1!' # ← this will never happen

Prawdziwy wniosek jest taki: nigdy nie umieszczaj w programie kodu, którego efekt działania jest kompromitujący. I nie dotyczy to tylko komentarzy w HTML. Główni podejrzani to przede wszystkim różnego rodzaju niemożliwe asercje (błędy typu wyjebało się połączenie do bazy okazują się całkiem możliwe po telefonie od klienta).

Nie zapominajmy też o jednej z najpopularniejszych metod debugowania, żartobliwie ochrzczonej przeze mnie chujotestem (polega na wstawianiu w różne miejsca w kodzie właściwej dla danego języka instrukcji drukującej nazwę pewnej popularnej wśród pań części ciała; choć brzmi całkiem niepoważnie, jest bardzo skuteczną metodą śledzenia przepływu sterowania w programowaniu wielowątkowym).

Chcę też zastrzec, że o ile to właśnie religijna tematyka serwisu sprawia, że komentarze w kodzie stają się tak zabawne, to nie chcę, żeby ktoś odebrał to jako nagonkę na jakikolwiek kościół (w sensie organizacji, nie budynku). Miejsce na dyskusje religijne jest pod wczorajszą notką.

PS: Kod HTML wspomnianego wyżej serwisu nadaje się na całą serię notek, celowo na zrzucie ekranu pozostawiłem niezwykle interesującą metodę ukrywania elementów. Ktoś umie zrobić to bardziej absurdalnie? Aż prosi się o XML.