Dla tych, którzy przegapili, Adobe przekazało fundacji Mozilla swój najnowszy silnik ActionScript, zbudowany dla Flash Playera 9.
Co to oznacza? Nie, w Firefoksie 3.0 nie będzie wbudowanego Flasha. W niezdefiniowanej bliżej przyszłości pojawi się za to nowy silnik JavaScript. Jako że oba języki oparte są na tym samym standardzie, wirtualna maszyna JavaScript może zostać z powodzeniem zastąpiona wydajnym silnikiem produkcji Adobe. Ichnia implementacja maszyny wirtualnej ma jedną szczególnie interesującą zaletę — kompilator Just In Time,
który w locie kompiluje język skryptowy do postaci kodu natywnego dla procesora, na którym jest uruchomiony silnik.
W skrócie: możemy oczekiwać, że w ciągu najbliższego roku pojawi się Firefox z najwydajniejszą na rynku przeglądarek implementacją JavaScriptu.