Strona firmy Dell jest specjalna. Pod koniec października złożyłem tam zamówienie, próbuję zatem ustalić jego aktualny stan. Zwłaszcza, że pieniądze zdążyli już wziąć. Po zalogowaniu na swoje konto otrzymuję taki oto komunikat:
Witaj, Customer (nie jesteś Customer?)
Po przejściu do listy zamówień zaś:
Witaj, (to nie Ty)
Oczywiście, że to nie ja, nie mam wszak na imię <odgłos upadającej klawiatury>. Ale tuż niżej jest jeszcze lepiej:
Przykro nam, ale wygląda na to, że w podanym okresie nie mieliśmy od Państwa żadnych zamówień. Prosimy wybrać inny okres i spróbować ponownie. Jeśli uważasz, że ta wiadomość została dostarczona do Ciebie omyłkowo,
Jakim okresie? Jak wybrać inny okres? Jaka wiadomość? I co, jeśli została dostarczona omyłkowo? Klikam jednak „Wyświetl inne zamówienie”, wpisuję numer zamówienia i swój adres e-mail (ten sam, na który jestem zalogowany). Pojawia się zamówienie.
Stan: Wysłano
Szacowana data dostawy: Zamówienie wysłane
Numer śledzenia: JJD0000¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Wysłano dnia: 2011-11-04
Po kliknięciu odnośnika do śledzenia zamówienia, sytuacja nieco się klaruje. Trafiam bowiem na stronę hiszpańskiego (!) DHL, który — o dziwo — mojej paczki nie ma:
Situación de un Envío
Este número de expedición no existe en nuestro sistema, vuelva a intentarlo.
Si no conoce el número de expedición, puede intentarlo introduciendo el número de referencia
Si no conoce ninguna de estas dos variables, puede utilizar la opción 'selección' del menú 'Servicio Cliente'.
Ciekawe, czy odpiszą mi na maila?
Update: Odpisali. Zamiast męczyć się ze stroną Della, przesyłki można śledzić na dedykowanej stronie DHL. Trzeba tylko podać swój numer klienta Dell i numer zamówienia, który znajdziemy w temacie e-maila z potwierdzeniem zamówienia.