Pakietu Seahorse użytkownikom GNOME przedstawiać chyba nie trzeba. Ignorantom wystarczy powiedzieć, że Seahorse służy do zarządzania poufnymi informacjami. Potrafi edytować sekrety przechowywane w GNOME Keyring, zarządzać kluczami SSH, ale przede wszystkim jest najwygodniejszym interfejsem dla GnuPG, jaki istnieje.
Problem polega na tym, że do wykorzystania pełni jego możliwości trzeba aktywować usługę seahorse-agent
, która z kolei musi być uruchomiona przed resztą pulpitu. Do jej działania potrzebne są:
seahorse
gnupg-agent
>= 2.0.5-2
Dalsze kroki wyglądają następująco:
echo "pinentry-program seahorse-agent" > ~/.gnupg/gpg-agent.conf
vim ~/.gnupg/gpg.conf
i usuwamy znak komentarza na początku liniiuse-agent
- wylogowujemy się i logujemy ponownie
Od tego momentu o hasło powinien nas prosić już agent Seahorse, oferując czasowe przechowywanie odblokowanych kluczy w pamięci. Bardzo wygodne w przypadku wysyłaniu zleceń na buildery PLD.